W drugiej połowie czerwca i na początku lipca masowo pojawiają się w ogrodzie te piękne stworzenia. Dopiero wtedy wszystkie rabaty kwiatowe ożywają, a widok oblepionych motylami kwiatów jest wprost bajkowy.
W tym roku po raz pierwszy korzystają z nowej bogatej stołówki w ogrodzie oranżerii i widać że każdy gatunek ma swoje preferencje. Ale jest lista roślin która przyciąga te owady najbardziej.Z krzewów letnich to z pewnością Budleja a wśród bylin najbardziej atrakcyjne wydają się być sadziec eupatorium, rozchodnik sedum, oregano origanum, firletki lychnis, jeżówki echinacea, kłosowiec agastche, ostrygonowiec centranthus, szczeć dipsacus Przegorzan echinops i pyszmogłówka monarda. Oczywiście na innych kwiatach też widuje motyle ale nie ma na nich takiego tłumu.
A cały nalot skrzydlatych piękności inauguruje motyl, którego pojawnie się, dla mnie osobiście rozpoczyna sezon letni. Ten gatunek nie jest ani wielki ani bardzo kolorowy i swoim wyglądem przypomina raczej ćmę, a mam na myśli Karłątka.
Nie jest może najpiękniejszy, ale kojarzy mi się z małymi koliberkami i może dlatego darzę go wyjątkowym sentymentem.
Listkowiec Cytrynek zwany popularnie cytrynkiem to jeden z pierwszych motyli budzących się z zimowego letargu i od dzieciństwa nierozerwalnie wiąże jego obecność z wczesną wiosną. Ale w tym roku wyjątkowo licznie pojawił się letnią porą.
Od kuzynostwa i dalszej rodziny wyróżnia go nie tylko barwa ale też dłuższa trąbka bo gustuje w kwiatach o głębszych kielichach.
A tu jego bliski kuzyn Bielinek Rzepik
Te lato należy jednak do tego niepozornego urokliwca o niebanalnej nazwie Przestrojnik trawnik.
Jest go w tym roku multum. Szczególnie upodobał sobie oreganum i dosłownie rośliny tej nie widać bo okryta jest skrzydłami motyli tego gatunku.
A to kolejny reprezentant licznej bandy skrzydlatych kwiatowych najeźdźców Rusałka pawik. Ten motyl w sumie co roku pojawia się masowo w drugiej połowie lata. Jest bardzo pięknie ubarwiony w porównaniu z Przestrojkami.
rodzina modraszków
Czasem wśród znanych mi motyli,których gatunki od lat mieszkają w ogrodzie, zdarza się jakaś świeżynka jak ten oto Polowiec szachownica.
W zeszłym roku takim rarytasem była Rusałka osetnik, która po raz pierwszy pojawiła się w moczarowisku, ale ten sezon w pełni a ani jedna nas jeszcze nie odwiedziła. Może trzeba jeszcze poczekać?
Motyl z bliska wydaje się być zjawą nie z tego świata. Dopiero w dużym przybliżeniu widać z jakim kosmitą mamy do czynienia.
Obiad we dwoje...
lub troje...
Na koniec chcę dodać że owady te z całą swoją różnorodnością są nieodłącznym elementem ogrodu, nie wyobrażam sobie tego miejsca bez nich.
Motyle uwielbiam i specjalnie dla nich sadze niektóre rośliny. Ba - dla rusałki pokrzywnika zostawiam w części ogrodu solidny łan pokrzyw-))))Ale przyznam się, że za niektórymi przedstawicielami rzędu owadów nie przepadam. Takie ślepaki na przykład... pożytku z tego niewiele, a podczas wyroju ( czyli teraz ) pancerz do ogrodu by się przydał człowiekowi....
OdpowiedzUsuńpiękniaste te motylki. Jestem motylową ignorantką bo znam cytrynka i pazia krolowej no i cme :) ale Twoje wygladają fantastycznie i okazalo sie że jest więcej gatunków niż dwa.
OdpowiedzUsuń