wtorek, 8 marca 2011

Oranżeria

Spacer po różnych zakątkach Moczarowego ogrodu, dobiega powoli końca. Czas teraz na najbardziej wysunięty na południe cypel ogrodu. Tym cyplem jest oranżeria i ogród wokoło niej. Całość powstała bardzo niedawno bo w zeszłym roku, na obszarze starych zniszczonych szklarni z których jedna została przeznaczona do remontu. Miejsce to do 2010 roku raczej straszyło swoim wyglądem, a teraz jest jednym z chętniej odwiedzanych części ogrodu. O metamorfozie tego terenu mam ochotę napisać więcej, ale pozostawię sobie to na później, skupiając się teraz na efektach zeszłorocznych prac.
Oranżeria sama w sobie to wielka budowla długa na 25 metrów i szeroka na 10. To takie magiczne miejsce do skracania zimy i wydłużania lata. O ile świeci słońce ten nieogrzewany budynek nagrzewa się do 25 stopni nawet w lutym. To pozwala w zupełnie komfortowych warunkach napić się ciepłej herbaty lub kawy z pianką z widokiem na okolicę, kiedy za oknem leży jeszcze śnieg.
Image and video hosting by TinyPic

Początek listopada
Image and video hosting by TinyPic

Oczywiście najlepszym okresem na spędzanie tu czasu to deszczowe dni letnie kiedy w ogrodzie nie ma co robić, na spacer trudno się wypulić, a tu sucho, ciepło i zielono.
Specjalnie w oranżerii pozostawione zostały otwory w nawierzchni by mogły z nich swobodnie wyrastać pnącza.

I najprzyjemniejszy okres, kiedy wszystko w środku i na zewnątrz jest zielone.
Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Rdzennie rósł tu chmiel i winorośl, ale by było ciekawiej dosadzone zostały glicynie w dwóch kolorach, milin i mnóstwo jednorocznych pnączy kwitnących. To zdecydowanie miejsce sezonowych roślin i myślę że co roku skład będzie ulegał licznym zmianom. W zeszłym roku królowały kobea, mina i tunbergia a w tym roku z pewnością ten zestaw znacząco się rozszerzy.
Kobea
Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Wilec
Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic
tunbergia
Image and video hosting by TinyPic

Ogród oranżerii to nic innego jak rabaty bylinowe ciągnące się wzdłuż i patio z którego jest wejście do cieplarni.
Patio w tym roku będzie dopiero aranżowane od podstaw, a jedyne co na nim obecnie rośnie to dwa drzewa, olszyna czarna i katalpa.
Z racji młodego wieku tego założenia trudno mi je oceniać, ale wydaje się, mieć duży potencjał. Rabaty są dość pokaźnych rozmiarów gdyż ciągną się wzdłuż całej oranżerii i patio by kończyć swój bieg wraz z zakrętem drogi wzdłuż której są usytuowane budynki. Ich łączna długość to 63 metry a szerokość to 2,5 metra. Starsza z nich o długości 32 metrów mieści ponad 1000 roślin, 70 rodzajów, w większość bylin, roślin cebulowych jak i krzewów. Są one ułożone sporymi grupami wzdłuż budynku tak by siedząc w oranżerii można było podziwiać ich wygląd.
Ta rabata będzie jedną z najsłoneczniejszych w ogrodzie (nawet bardziej niż jej koleżanka znad Podkowy)o południowej wystawie, usytuowanej w taki sposób że przez cały rok nic jej nie ocienia.
Na wizualne efekty tego założenia trzeba poczekać do lata ale myślę że jest na co.

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic
Rdest
Image and video hosting by TinyPic
Ostrygonowiec
Image and video hosting by TinyPic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz